Jazz z wami. I praojcosarmacją twoją
Naukowcy coś pochrzanili więc tunel czasowy z polskiej przyszłości zamiast na placu Defilad, kończył się w mojej piwnicy. Mam gości.
Wyjaśniam: najchętniej piszę opowieści, nowelki, gawędy i wplatam w nie opisy płyt, które mi się podobają.
Na opis płyt, które mi się nie podobają, po prostu szkoda mi czasu. Kto wspiął się na piąty szczebelek życia, wie co mam na myśli.
Tutejsze opowieści są prawdziwe albo zmyślone - wy decydujcie, jak je traktować.
Samych przyjemności z lektury.