O.N.E. As close as light - Jazz do kawy
- ROBERT KOZUBAL
- 6 kwi
- 1 minut(y) czytania
Szanowni!
Na świecie są tysiące świetnych muzyczek jazzowych. Jak zauważyliście goszczą one u mnie na blogu częściej niż faceci - i tłumaczę fakt ten niezbity swym podeszłym wiekiem.
Ale O.N.E. są jedne, jedyne na całym świecie,
W Dzień Kobiet i w 53 wiosnę na karku przystoi mi z odwagą wyznać, że je uwielbiam. A konkretnie ich muzykę.
Monia Muc, Kamila Drabek, Patrycja Wybrańczyk i Kateryna Ziabliuk czyli O.N.E.
Pierwszy w Polsce w pełni kobiecy instrumentalny zespół jazzowy. Fani jazzu w Polsce i w całej Europie znają Panie bardzo dobrze. Bardzo lubię ich energię tych czterech pań, bezkompromisową czasem nutę, na przykład, kiedy słyszę jak w utworze "Szary" z drugiej płyty "Entoloma" rozwija się wściekle zadziorny, ostry popis saksofonistki Moniki Muc, to jestem wniebowzięty.
Ja to nic, ale jak wniebowzięty jest mój kolega Jędrek Janicki. czytajcie to co napisał w Jazzpresie:
(…) „Entoloma” nie pozostawia już żadnych złudzeń. To przemyślany i w pełni świadomy mariaż spontaniczności i głębokiego „wgryzienia się” w tworzone struktury i ich zrozumienia. Ta płyta robi po prostu ogromne wrażenie.
A teraz kawa w dłoń i słuchamy, a potem na spacer bo zaczyna się piekna wiosna!
Jazz z Wami wspaniali ludzie!
Comments